Poznaj Agenta: Daniela Kobeluch
Premium Property Advisor Lions Estate
Praca jako agentka nieruchomości daje jej ogromną satysfakcję. Doskonale odnajduje się na warszawskim jak również zagranicznym rynku prestiżowych nieruchomości. Jest zdeterminowana, ambitna, co przekłada się na liczbę dokonywanych transakcji. Jak sama przyznaje w pracy najważniejsze jest dla niej relacja z klientem i zrozumienie jego potrzeb. Zapraszamy do przeczytania wywiadu z Danielą Kobeluch – Premium Property Advisor.
Quality: Dlaczego zdecydowałaś się na pracę jako agentka nieruchomości?
Daniela: Mój plan na życie na początku był troszeczkę inny. Odbyłam staż w studiu filmowym pod Londynem, moim marzeniem było zostać reżyserką teledysków. Staż pokazał mi, że jednak chciałabym mieć stabilniejszy zawód. Koleżanka, która pracowała w agencji nieruchomości bardzo zachwalała ten zawód – niezależność, samochód, nieruchomości, bycie w terenie. Wiedziałam, że nie nadaję się do pracy przy krześle biurowym, dlatego podobały mi się w tej pracy różne wyzwania, z którym trzeba było się zmierzyć. Po przeprowadzce do innego miasta zwolniło się akurat miejsce w sieci agencji nieruchomości, w której pracowała moja koleżanka i postanowiłam zgłosić się na rozmowę rekrutacyjną.
Quality: Jak w takim razie różni się rynek w Wielkiej Brytanii od tego polskiego? I czy doświadczenie tam zdobyte pomogło w wykonywaniu tej pracy w Warszawie?
Daniela: Rynek nieruchomości w Anglii, różni się diametralnie od tego, który mamy w Polsce. Jest zupełnie inna struktura pracy, lepsza organizacja, co jest bardzo ważne w tym zawodzie. Tam każdy jest odpowiedzialny za coś innego, ma swoją rolę i działa operacyjnie. Moje początki na angielskim rynku nie były jednak najłatwiejsze, ale doświadczenie, które tam zdobyłam dało mi niesamowitą lekcję. W Anglii pracowałam z klientami o przeróżnej narodowości. Zrozumienie ich potrzeb i zupełnie innego poglądu na pewne sprawy ułatwiło mi pracę w Polsce. Bardzo zależało mi na tym, żeby utrzymać pracę z klientem zagranicznym, dlatego też aktualnie działam bardzo dużo na rynku międzynarodowym. Ostatnio głównie w hiszpańskiej Marbelli, która jest prestiżowym regionem jeżeli chodzi o destynację dla nabywców z Polski. Klienci, którzy mają dobry budżet w Warszawie, mogą znaleźć sobie tam niezwykłą nieruchomość, co prawda dopiero zaczynamy naszą drogę na tym rynku, ale już widać pierwsze sukcesy i wszystko zmierza w naprawdę dobrą stronę. Myślę, że jeżeli czuje się to, co się robi można odnaleźć się w każdym kraju, trzeba tylko dopasować się do innego rynku. My działamy tam na zasadzie pełnego serwisu premium – odbieramy klienta z lotniska, robimy cały plan działania, omawiamy prezentację, wszystko jest skrupulatnie zaplanowane, by zadbać o klienta w każdym aspekcie tego wyjątkowego wydarzenia.
Quality: W ostatnim roku przeprowadziłaś najwięcej transakcji. Czemu zawdzięczasz ten sukces?
Daniela: Wydaje mi się, że w tej pracy najważniejsze jest słuchanie klienta i zrozumienie jego potrzeb, ale również ważne jest działanie poza schematami. Czasami może się wydawać, że klient chce jednego, a finalnie wybiera zupełnie inną nieruchomość, w innej lokalizacji i czasami cenie. Uważam, że powinna być to rola każdego agenta, żeby pomóc klientowi wyjść spoza tego schematu. Część naszych klientów przyjeżdża z zupełnie różnych części świata i zupełnie nie zna Warszawy. Nabywca czasami zamyka się na inne opcje, możliwości. To jest właśnie nasze zadanie, żeby uświadomić mu, że może mieć coś lepszego niż mu się wydaje.
Quality: Co jest dla Ciebie najważniejsze w pracy jako agentka nieruchomości?
Daniela: Dla mnie jest to zdecydowanie relacja z klientem, zrozumienie jego potrzeb. Czuję satysfakcję, że pomogłam komuś w znalezieniu mieszkania, które będzie powodem wracania do niego z większym uśmiechem na twarzy. Znalezienie nowego domu wiąże się z dużymi zmianami, czasami są lepsze, czasami gorsze i myślę, że jest to wspaniałe, że możemy komuś ten proces ułatwić.
Quality: Jakie cechy pomagają w skutecznej pracy w tej branży i za co cenisz pracę w Lions Estate?
Daniela: Na pewno jest to otwartość, komunikatywność, determinacja – wszystko, co sprowadza się do najlepszego zrozumienia drugiego człowieka. Pracę w firmie cenię sobie przede wszystkim za to, że mam możliwość poznawania wartościowych ludzi na swojej drodze i wiem, że są to osoby, na których mogę polegać. Ogromnie ważne jest dla mnie to kim otaczam się na co dzień. Druga sprawa, to możliwość rozwoju na rynkach międzynarodowych. Daje mi to ogromną motywację do rozwoju swoich umiejętności w firmie.
Dziękujemy za rozmowę!
Daniela Kobeluch
tel.
daniela.kobeluch@lionsestate.pl